To już widzieliście pierwszego dnia :)
Fragment Księgi Jesiennych Demonów Grzędowicza
Moja piękna uliczka w środku nocy
Plaża...
...i molo w Sopocie
Uliczka, którą wracam z zajęć
Dzielna Emi wraca z siłowni
Z autobusu. Chętnie zrobiłabym normalne, bo uwielbiam widok stamtąd, ale niestety ruch pieszych na estakadzie jest zabroniony...
Filiżanka w centrum miasta. Jak się później okazało, była to reklama nowego centrum handlowego
Jedna z głównych ulic w Gdyni całkiem pusta w nocy z poniedziałku na wtorek
Starter... Brzmi prawie jak Starters.
Wybieram fotele do pokoju (mniej więcej od pół roku)
Kubek gorącej herbaty - mój najlepszy przyjaciel na chłodne jesienne wieczory
Widok sprzed domu
Fragment notatek od koleżanki
Gdzieś w Sopocie
Dworzec w Sopocie
Herbaciany bukiecik w Empiku
Żurawinowa Finlandia - kolejna przyjaciółka
Z salonu Black Red White, fajny pomysł na ozdobienie ściany
I znów BRW - Sypialnia LIBERA. Ciekawe, co na to Liber :)
Trzy powyższe z otwarcia wyżej wspomnianego CH Riviera. Czapka spodobała się, bo kojarzy się z Death Note'em, później bubble tea, a na koniec darmowe czekoladki z Reserved
Październikowy stosik. Przyznaję bez bicia, że Pratchetta nie dałam rady przeczytać. Nie mam pojęcia, co skłoniło mnie do pomyślenia, że przeczytam go po angielsku, jak nawet po polsku zdzierżyć go nie potrafię
Koncert Indios Bravos
I oczywiście koncert happysadu
|
O mój boże, koncert happysadu! *.* Oczywiście, po raz kolejny, w cholerę daleko ode mnie ;/
OdpowiedzUsuńTak w ogóle, jestem beznadziejna w szybkim czytaniu - przeczytałam sobie "... i molo w Soplicowie" ;D To chyba jeszcze skutki matury z polskiego ;D
Biedna. :( Na pewno kiedyś zajrzą też i do Ciebie.
UsuńJa już dawno zapomniałam, że istniało takie miejsce...
Fajny jest ten fotel! Kurde, fajnie. Nigdy nie brałam udziału w tej zabawie, ale na grudzień się zdecydowałam i jak głupia się nakręciłam. ;)
OdpowiedzUsuńGrudzień jest piękny, zdecydowanie zasługuje na uwiecznienie. ;)
Usuń