A może dzień, który zaczął się marnie, marnie skończy się? Tego jeszcze nie wiem, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie tak będzie. To jeden z tych dni, kiedy pojedyncze słowo wywołuje lawinę krzyków, wzajemnych oskarżeń, raniących słów, łez, żalu, wspomnień. W takie dni żałuję, że nie jestem gdzieś daleko stąd. W takie dni... dobrze się słucha Gunsów.
Jak na złość pogoda dopisuje, aż chciałoby się wyjść na spacer... ale nie mam siły.
Dzień 11: Piosenka artysty, który Ci sie podoba/przyciąga cię
Dzień 12: Piosenka zmarłego artysty
Dzień 13: Ulubiony cover (wiesz kto śpiewa oryginalną wersję?)
Luxtorpeda - Tańcz głupia tańcz (Lady Pank)
Dzień 14: Piosenka z dobrym teledyskiem
Dzień 15: Piosenka, której nienawidzisz
Dzień 16: Piosenka, którą lubisz, ale nie lubią jej Twoi znajomi
Dzień 17: Piosenka z filmu (jaki to jest film?)
Darde disco (Om Shanti Om)
Dzień 18: Piosenka z roku, w którym się urodziłeś/aś
Dzień 19: Piosenka, którą Twoim zdaniem, lubi wielu ludzi
Dzień 20: Dobra piosenka z lat 80tych
Dzień 21: Pisenka z imieniem w tytule
Dzień 22: Piosenka, która trwa więcej niż 7 minut
Dzień 23: Piosenka bez słów
Dzień 24: Dobra piosenka z lat 70tych
Dzień 25: Piosenka, o której zagranie poprosisz DJ’a na imprezie
Dzień 26: Dobra piosenka z lat 60tych
Dzień 27: Piosenka z liczbą w tytule
Dzień 28: Bardzo stara piosenka (mniej więcej który to rok?)
Dzień 29: Piosenka Michaella Jacksona
Dzień 30: Jedna z najstarszych piosenek, które lubisz
Cat Stevens - Wild world (1970)
A na dziś: Guns N'Roses - Live and let die
czemu nie masz siły? :)
OdpowiedzUsuńCzy muszę mieć powód?
UsuńCzasem każdy tak ma, zrób coś dla poprawy humoru :)
OdpowiedzUsuńTaki mam zamiar :)
UsuńI jak, udało się? :)
UsuńJakoś przeżyłam, teraz jest trochę lepiej. :)
UsuńTylko trochę? :>
UsuńAno tylko trochę. :) Kiepsko się dziś czuję.
UsuńChoróbsko? :(
UsuńI to okropnie złośliwe.
UsuńJak złośliwa i uciążliwa, to musi być angina :P
UsuńNo właśnie nie, gardło mnie w ogóle nie boli. Nie mam nawet kataru ani kaszlu... Za to bolą mnie mięśnie, brzuch, głowa i miałam gorączkę. Nie wiem, co to za cudo.
UsuńNa Twoim miejscu poszłabym do lekarza...
UsuńJa na swoim też... Oczywiście nie miałam kiedy, ale wygląda na to, że już mi przeszło. Mam nadzieję, że była to jedynie chwilowa niedyspozycja.
UsuńMoże przemęczenie tylko. Ponoć potrafi się objawiać w najdziwniejszy sposób. Miejmy nadzieję, że organizm się o Ciebie po prostu upomniał.
UsuńOby to było tylko to...
UsuńMasz powody do niepokoju?
UsuńZawsze coś się znajdzie...
UsuńWykończysz się z takim podejściem.
UsuńOj tam, oj tam.
UsuńJa mam dziś dokładnie na odwrót. Mam siłę by wyjść i skorzystać z pięknej pogody, ale nie mam powodów :/
OdpowiedzUsuńJak to nie? Spacer to dobry powód. :)
UsuńAle tak samej? :D Głupio to wygląda, ludzie patrzą jak na kretynkę :P Dziś pospacerowałam na uczelnię, więc odbiłam sobie :P
UsuńCzemu nie? Nie ma co przejmować się ludźmi. :)
UsuńNo ja się właśnie nimi wyjątkowo przejmuję :P Raz poszłam sama przejść się pod las to byłam taka mega przerażona, że napadną mnie dzikie zwierzęta, że więcej sama juz nie poszłam :D
UsuńJak do lasu poszłaś, to nic dziwnego... :P Ja zawsze zabieram ze sobą psa. Co prawda jest mały, ale z nim czuję się trochę lepiej. :)
UsuńU mnie na wsi, nie chodzi się z psem na spacer, psy mają spore podwórka by się wybiegać :P Więc nawet na towarzystwo psa nie mogę liczyć :P Taka dola, nic nie poradzę :P
UsuńJa też mam spore podwórko, ale to nie znaczy, że pies nie może pozwiedzać okolicy... Może po prostu nie rozumiem ludzi ze wsi. :P
UsuńNie jesteś sama :P Ja też ich nie rozumiem :P
UsuńTo weź psa i idź na spacer. :p
UsuńNie, bo przedmiotem ich plotek też nie chcę być :P
UsuńTo siedź w domu i nie narzekaj :P
UsuńHaha :P Nie no ;p Będę po prostu dalej kombinować :P
UsuńTak też możesz. :P
UsuńNie można się poddawać :P
UsuńJa tam olewam ludzi. ;)
UsuńMiałam też taką fazę :P
UsuńDla mnie to najlepsza faza. :P
UsuńW takim razie pozostań w niej :P
UsuńI oby się to nigdy na Tobie ani na bliskich nie odbiło :P
Oby. :)
UsuńTrzymam kciuki :P Chociaż odnoszę wrażenie, że mieszkasz w mieście, więc masz znacznie mało prawdopodobieństwo i tak :P
UsuńUh, takie dni są okropne. Nie dość, że mamy zły humor, to jeszcze udziela się on wszystkim dookoła. Takie dni chyba najlepiej przesiedzieć w pokoju z dobrą książki i laptopem pełnym ulubionych seriali i filmów.
OdpowiedzUsuńI anime. ;)
UsuńWydaje mi się, że "In The End" Linkinó można by uznać za jeszcze bardziej lubianą ;D
OdpowiedzUsuńNa pewno bardziej znaną. Zastanawiałam się nad nią, ale ostatecznie postawiłam na Numb. :) Może dlatego, że sama bardziej ją lubię.
UsuńChyba nawet najbardziej znaną spośród ich piosenek :D
Usuń*Ekhem, oczywiście Linkinów miało być w pierwszym komentarzu...
Youtube twierdzi, że najpopularniejszą ich piosenką jest New Divide, a zaraz potem Numb. In the end jest czwarte, po What I've done.
UsuńWow, nie wiedziałam. Niezbyt często korzystam z YouTube'a. Ale np. według lastfm-a najpierw jest In the End i Numb ze znaczną przewagą, później Faint, One Step Closer, Burn It Down. What I've Done na 10, a New Divide nie ma w 15. Statystyki z ostatnich sześciu miesięcy, Wybierasz się do Wrocławia, tak w ogóle? :D
UsuńJa z kolei nie korzystam z last fm... W każdym razie wychodzi na to, że In the end i Numb są najlepsze. :)
UsuńChciałabym, ale trochę mi daleko... Zresztą nie mam za bardzo z kim.
W zasadzie to żeby podbić statystyki piosenek na laście, to trzeba mieć tam konto i scrobblera, a nie każdemu chce się w to bawić, więc może YT jest bardziej ... miarodajne? Brakuje mi słowa, ale chodzi mi o to, że może w tym wypadku można bardziej zaufać YT ^^
UsuńTeż nie mam blisko, a na dodatek jadę z przesiadkami w Warszawie i Poznaniu...
Może i tak. ;)
UsuńJa musiałabym najpierw znaleźć sobie kogoś do towarzystwa, a wtedy dopiero mogłabym szukać połączenia.
Ja już nieraz jechałam do innego miasta na koncert i dopiero tam spotykałam się z towarzyszem, ale jednak nie przebyłam nigdy aż tak długiego dystansu ;)
UsuńJa z moim talentem do gubienia się jeszcze wsiadłabym do złego pociągu i dopiero by było. :P
UsuńNie chwal dnia przed zachodem słońca w wersji odwrotnej? ;>
OdpowiedzUsuńCoś w tym stylu. :P
Usuń:)
UsuńNa szczęście dziś jest już lepiej. :)
UsuńTo dobrze :) I oby ta tendencja rosła :)
UsuńTeż mam taką nadzieję. :) Weekend zapowiada się całkiem miło.
UsuńTylko pozazdrościć :)
UsuńCzasem i mnie się udaje robić coś ciekawego. :)
UsuńCo tak krytycznie? ;>
UsuńTaka już jestem. ;) Niespecjalnie rozrywkowa. :)
UsuńNiestety. :)
UsuńTo ma też i swój urok :)
UsuńPewnie tak. :P
UsuńTak, tak ;D Sama też jestem mało rozrywkowa ;P
UsuńSerio? :P
UsuńNo serio :)
UsuńTo dobrze. :)
UsuńChociaż może aż za bardzo nie rozrywkowa jestem ;P
UsuńChyba nie aż tak jak ja. :P
UsuńMyślę, że w bardzo podobnym stopniu ;>
UsuńMożliwe. :)
UsuńTakie dni są najgorsze, bo czasem się chlapnie coś niemiłego zupełnie przez przypadek i niechcący, a później nie da się już tego cofnąć. W takie dni, to się z łóżka nie powinno wychodzić, a jak już się wychodzi bo trzeba, to po prostu buzię na kłódkę zamknąć i nie mówić nic, o. Kurde! "Tańcz głupia tańcz" to był hit jak byłam mała, jeju, na pamięć to znam! Dlaczego nie lubisz "Somebody that I used to know"? :D Ubóstwiam tą piosenkę normalnie.... Dzięki Tobie poznałam "Nie przeszkadzaj mi bo tańczę", kocham tą piosenkę, jest taka pozytywnie zakręcona (albo to moje osobiste odczucie) a happysad to już w ogóle - chyba ją grali teraz na koncercie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiestety wstać trzeba, a nie odzywać też się za bardzo nie da. :(
UsuńTeż znam ją doskonale. W ogóle Lady Pank bardzo lubię. A Gotye... Nie lubiłam tego od samego początku, a kiedy zaczęli grać to wszędzie i bez przerwy, robiło mi się niedobrze...
Nie znałaś tego wcześniej? To super piosenka. :) Co zaś się happy tyczy - ja idę na koncert 30 marca. ;)
Mi się głos Gotye podoba i ogólna melodia, ale ja dziwny gust raczej mam, więc ;) oj, szłabym szłabym! czekam na juwenalia więc, bo mówili że będą grać :3
UsuńTy już byłaś, teraz moja kolej. :D
Usuńhahahahah co tam za różnica :> już obczaiłam, że w listopadzie jeszcze będą, i może kiedyś w Krakowie, i teraz na juwenaliach.. jejuniu!
UsuńSkąd tyle wiesz? :D
Usuńmoja mamcia jest totalnie na ich punkcie zakręcona :D i dzisiaj sobie siedzę na wykładzie, a tu mama na fejsie pisze, że wyczaiła, że w domu kultury niedaleko mnie będą :D i aż mi linka wysłała! no i na juwenaliach będą, ale to sami mówili :D i pewnie Kraków też odwiedzą, jakżeby inaczej jeju! :D
UsuńWow :D Moja mama wie tylko, że jest jakiś happysad, i że chodzę na koncerty.
UsuńCiekawa jestem, kto u mnie w tym roku będzie gościł na juwenaliach... Zawsze ogłaszają na chwilę przed.
W zasadzie mnie ona zaraziła happysadem, także :D
Usuńja nawet nie patrzyłam, wiem tylko że oni tak :P kurde ale tu ładnie!
W takim razie musisz mieć super mamę. :D
UsuńDo Trójmiasta przyjeżdżają zwykle dwa, trzy razy w roku, więc dla mnie w sam raz. :)
30 raz - mój dzwonek :D
OdpowiedzUsuńMój jest taki: http://www.youtube.com/watch?v=RdN4Occxdsw :P
UsuńHaha :D serio? ;)
UsuńSerio serio. :) Tylko dla niektórych mam specjalne dzwonki.
UsuńJa mam jeden do wszystkich :)
UsuńNie lubisz od razu wiedzieć, kto dzwoni? :)
UsuńZawsze zapominam to ustawić :p ale na Lubego mam inny sygnał sms :P
UsuńJa mam ustawione, żebym od razu wiedziała, czy odbierać, czy nie. :P A na sms mam tylko jeden sygnał.
UsuńJak kiedyś mi się przypomni to sobie ustawię :P
UsuńJak chcesz. :P
UsuńAle żeby było śmieszniej to ja dzwonków używam tylko w domu, a jak tylko gdzieś wychodzę to od razu włączam wibracje :)
UsuńU mnie to różnie... Jak z kimś piszę intensywnie, to wtedy włączam wibracje, a tak, to mam cały czas dźwięk włączony. Mało osób do mnie dzwoni. :)
UsuńNo w sumie to dzwonią Ci, od których chce odebrać więc też spoko :)
UsuńJa w ogóle strasznie nie lubię rozmawiać przez telefon...
UsuńDlaczego? :)
UsuńNie wiem, tak już mam. :P
UsuńJak mam wspólne tematy to ja uwielbiam :))
UsuńJa wolę sms-y. Dzwonię tylko wtedy, kiedy muszę.
UsuńJa dzwonię tylko do mojej Mamy :D a innym puszczam strzałki a oni oddzwaniają :D to nie moja wina, że moi znajomi mają do mnie darmowe numery :D
UsuńJa mam telefon na kartę i rzadko doładowuję, więc prawie nie dostaję żadnych darmowych minut ani smsów. :(
UsuńJa też mam na kartę ale są kody :P
UsuńU mnie tez nie najlepszy dzien no, ale cóż...
OdpowiedzUsuńJutro będzie lepiej. :)
UsuńDziś zdecydowanie lepiej :)
UsuńTo dobrze. :) U mnie też już lepiej. :)
UsuńCzasami są takie dni, kiedy mamy już wszystkiego dosyć
UsuńPrawda. Na szczęście bywa też zupełnie odwrotnie. :)
UsuńNo i dobrze :D
UsuńNajgorsze jest to, że jedna osoba może nam zepsuć/poprawić humor na cały dzień. :P
UsuńLepiej poprawić jak zepsuć ;)
UsuńWiadomo. ;)
UsuńSzkoda się martwić na zapas :)
UsuńStaram się tego nie robić. :)
UsuńTo już zawsze coś :D
UsuńJa się martwię, jak jest już za późno :P
UsuńTaka ładna pogoda, a ja chora ;-;
OdpowiedzUsuńJa też. :P
UsuńJaki pech :(. Przeziębiłam szefową XD
UsuńJak mogłaś?! Wstydź się! :P
UsuńTak czasami bywa, ze się ma ochotę komuś przywalić za dwa słowa :P
OdpowiedzUsuńNiektórym by się przydało. :)
Usuńeh w sumie ja też nie ma ochoty. Niby ładna pogoda a siedzę w domu :(
OdpowiedzUsuńNiektóre nutki bardzo dobrze znam, kiedyś bardziej się słuchało takich klimatów jak rock :P
Niby ładna pogoda, a ja się przeziębiłam. :P
UsuńTo były fajne czasy. :)
Bo to taka zdradliwa pogoda, wszyscy zaczynają się lekko ubierać i zaczynają chorować XD Zdrowia życzę :)
UsuńDzięki. :) Tak, pogoda jest teraz wredna. :P
UsuńSą czasem takie, ale pamiętaj jutro będzie lepiej
OdpowiedzUsuńFajną piosenki wybrałaś :)
Wiem o tym. :)
UsuńPoza tym jak na razie coraz piękniejsza pogoda w Polsce :)
UsuńO tak. Oby było już tylko cieplej :)
UsuńI oby w święta Wielkanocne śnieg nie spadł :)
UsuńRóżnie może być... :P
UsuńOby nie :P
Usuńładna zmiana graficzna :)
Właśnie mama mi mówiła, że słyszała, iż ma śnieg spaść... Ciekawe, ile w tym prawdy.
UsuńDziękuję. :)
Poleż trochę, a siła powróci! :) Przesyłam dodatkowe akumulatorki ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj mam zamiar się trochę polenić. ;) Dzięki bardzo. :)
UsuńDzień lenia, a nawet weekend lenia, to świetna sprawa :D I jak, lepiej? :)
UsuńLepiej, lepiej. Wczoraj wyszalałam się na koncercie, więc jest dobrze. :D
Usuńczemu nie lubisz tej piosenki?D;D mi sięóna bardzo podoba a teledysk jest uroczy xd
OdpowiedzUsuńBo jest totalnie okropna! I już. :P
Usuńno cóż każdy lubi co innego ;p o gustach się podobno nie dyskutuje :D
UsuńAno prawda. :D
Usuńjak to sie mówi jest ano prawda, nieprawda i g* prawda xd
UsuńJa słyszałam, że jest prawda, też prawda i gówno prawda. ^^
Usuńhahaha patrz jakie jesteśmy obyte w przysłowiach podwórkowych xd
UsuńNo ba! :D Zdolne z nas bestie. :P
UsuńŁadne zdjęcie. Współczuję nastroju,
OdpowiedzUsuńWszędzie widzę te piosenki, ale nie wiem o co biega w tym wyzwaniu i skąd się ono wzięło.
Dzięki.
UsuńZasady są proste - codziennie wybierasz jedną piosenkę. Listę znajdziesz na facebooku The 100 Day Song Challenge Polska Edition.
W takie dni najlepiej zaszyć się gdzieś i przeczekać.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny, wracam do Placebo (tak często o nich zapominam) dzięki Tobie - pierwszy raz przy Twoim poście My Sweet Prince, a teraz drugi :)
I też nienawidzę tej piosenki Gotye ani teledysku!
Tylko nie zawsze się da. :(
UsuńCieszę się, że przypomniałam Ci o czymś fajnym. :P Ja bardzo lubię Placebo, choć bardziej pasują mi do ciemnych zimowych wieczorów niż wiosny. :)
I wreszcie ktoś, kto też nie lubi tej piosenki. Chwała Ci za to! Myślałam, że tylko ja jestem takim wyrzutkiem. :)
To prawda, najczęściej obowiązki nie dają odetchnąć...
UsuńZdecydowanie mnie też. Na Placebo jakoś muszę mieć szczególny nastrój i wtedy mogę przesłuchać wszystkie piosenki :)
Trudno się dziwić, jeśli za czasów jej świetności grali ją wszędzie non stop. A facet przypomina mi moją nauczycielkę z niemieckiego, której nie darzyłam sympatią :D
Dobrze, że mamy weekend, może uda mi się trochę odpocząć. :)
UsuńJa nie lubiłam tej piosenki od pierwszego usłyszenia... A teledysku już w ogóle nie trawię. :P Musiała być ciekawa kobieta z tej nauczycielki. :P
Założę sie, że pogoda by poprawiła Ci humor. No może już nie dzisiaj, bo akurat jest okropnie :P
OdpowiedzUsuńAkurat na weekend musiała się pogoda zepsuć. :(
UsuńA co, miałaś jakieś grubsze plany? :>
UsuńNie, ale zawsze milej jest człowiekowi, kiedy świeci słońce. :)
UsuńNo to dzisiaj pada śnieg xD
UsuńU mnie akurat pochmurno, ale słońce też trochę się przebija, więc jest przyjemniej niż wczoraj. ;)
UsuńTo tylko u mnie pada? :P
UsuńNa to wygląda. :) W górach mieszkasz?
UsuńNie! :P Ale w sumie na chłodnym Wschodzie...
UsuńA ja nad samym morzem. ;)
UsuńI nie jest tam zimno?
UsuńRóżnie... Dzisiaj nie jest zbyt ciekawie.
UsuńNieraz są takie beznadziejne dni, ale trzeba je przeczekać.
OdpowiedzUsuńNie ma innego wyjścia. :)
UsuńCo nowego oprócz tego? Też jest u Ciebie tak beznadziejna pogoda?
UsuńWczoraj było brzydko, ale się rozpogodziło, dziś jest okropny wiatr. :(
Usuńw takie dni dobrze również słucha się SDM :)
OdpowiedzUsuńZa nimi akurat nie przepadam. :)
UsuńPiosenki poprawają marne dni!
OdpowiedzUsuńNiektóre potrafią jeszcze bardziej człowieka zdołować...
UsuńPo pierwsze - zajebisty szablon!
OdpowiedzUsuńPo drugie - u mnie ostatnio nastrój jest całkiem pozytywny, właśnie przez dobrą pogodę. Świeci słońce, wszystko mnie cieszy, nie świeci, wszystkich bym pozabijała ;-) Postaraj się dostrzec pozytywne rzeczy i nie przejmować tymi "niepozytywnymi" ;-)