wtorek, 18 marca 2014

Dzień 12: Ulubieni wykonawcy

Treść tego posta nie zaskoczy chyba nikogo, kto zagląda do mnie od czasu do czasu. Oto szóstka moich ulubieńców: 

Linkin Park
Słucham ich, odkąd tylko sięgam pamięcią, dlatego wydaje mi się, że są ze mną od zawsze. Uwielbiam zarówno ostre rockowe brzmienie ich pierwszych płyt, jak i naszpikowane elektroniką najnowsze albumy.


happysad
Trzy lata temu przypadkowo znalazłam się na ich koncercie... i przepadłam. Od tamtej pory cały czas są ze mną, co zresztą widać w adresie i tytule bloga.


Eldo
To już sześć lat, odkąd wielbię twórczość tego pana. Ma świetne teksty, można by cytować je na każdym kroku.


Muse
Czyli Matt Bellamy i spółka. Od dawna marżę o zobaczeniu ich na żywo.



Strachy na Lachy
Pierwszy koncert, na który poszłam... Od tamtej pory nie opuszczam żadnego ich występu w Trójmieście. 


Indios Bravos

Wprost zarażają pozytywną energią!



Poza tym, cenię sobie także twórczość:

Franz Ferdinand 
I wcale nie tylko dlatego, że Alex ma boski akcent, a cała czwórka prezentuje się całkiem-całkiem...


Luxtorpeda
Na pierwszy koncert poszłam, znając trzy piosenki... Na drugim znałam prawie wszystkie. W dodatku chłopacy są przesympatyczni.


Zeus 


Placebo
Idealna muzyka na chłodne zimowe wieczory.



251 komentarzy:

  1. Muse <3 i Linkin i Placebo to moja trójka z tych wymienionych. Ale Muse ewidentnie na czele :D Mam ich wszystkie płytki na dysku. Też chciałabym chociaż raz być na ich koncercie :)
    W ogóle nie wiem czy wiesz, ale 2 sezon Drrr!! będzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie show po prostu trzeba zobaczyć... ;)
      Wiem, wiem! :D I tylko modlę się, żeby drugi sezon był tak dobry jak pierwszy.

      Usuń
    2. Chce zobaczyć jak Matt wywija tyłkiem na scenie, jak to było parę lat temu na live coke festival XD
      Tez mam taką nadzieję :D Chociaż jak na chwilę obecną cieszę się, że zapowiedzieli 2 sezon. Brakuje mi tego: I-zaaa-yaaaa-kun i Shizu-chan XD

      Usuń
    3. Dla mnie nawet nie musi wywijać, ważne, żeby w ogóle był, śpiewał i grał. Chociaż tyłkiem też nie pogardzę... :P
      To jedna z najlepszych serii, które widziałam, więc lepiej, żeby tego nie zmarnowali... :D Ja w sumie nie liczyłam na drugi sezon, ale jak ma być, to czemu nie... Chyba jeszcze raz obejrzę pierwszy. ;)

      Usuń
    4. Tez bym nie pogardziła XD
      Od momentu jak się dowiedziałam, że będzie 2 sezon to słucham soundtracku i też nachodzi mnie chęć na przypomnienie 1 sezonu :D A od dawna chce zamówić angielskie wydanie mangi, ale nadzieja na polskie wydanie troszkę mnie wstrzymuje...

      Usuń
    5. Byłoby bosko, gdyby wydali mangę po polsku! Ale jestem do tego raczej sceptycznie nastawiona...

      Usuń
    6. Może Waneko się pokusi na następny rok... :)

      Usuń
    7. Pogdybać można. ;)
      Jaką mangę chciałabyś jeszcze przeczytać po polsku?

      Usuń
    8. Aktualnie to jedynie Drrr i Magi. Wiem, to dziwne, że akurat Magi, ale anime mi się spodobało :) I było coś jeszcze, ale nie pamiętam... Chciałabym jeszcze KHR, ale to totalnie nierealne marzenie :P A Ty?

      Usuń
    9. Magi nie oglądałam, coś mi się tylko obiło o uszy. Dobre? Jeśli tak, może spróbuję. :)
      KHR z kolei zaczęłam czytać, ale rzuciłam, za to teraz chcę anime obejrzeć. Muszę obejrzeć, bo tak postanowiłam. ;)
      Mi się marzy D.Gray-man, ale to marzenie ściętej głowy... Poza tym Skip Beat! jest super, Nana, Blood Lad. To chętnie bym kupiła. :)

      Usuń
    10. Magi jest specyficzne XD Pierwszy sezon był świetny, drugi już gorszy. Na próbę oglądnij parę odcinków :) Przez KHR najpierw trzeba się przebić przez pierwsze gorsze 20 odcinków. Później jest coraz lepiej :) D.Gray-man i KHR to takie dwa marzenia ściętej głowy XD Blood Lad- anime mi się nie spodobało, a Nana i SB są w planie.

      Usuń
    11. Mam wrażenie, że mi życia nie starczy na te wszystkie anime, które chcę obejrzeć, i książki, które chcę przeczytać. :P
      Przez One Piece przebrnęłam, to i KHR dam radę. ;)
      Blood Lad nie oglądałam, ale zaczęłam czytać mangę i mi się spodobała. :)

      Usuń
    12. :D mi też przybywa coraz to więcej serii do oglądnięcia. Książki czekają na półce do przeczytania... Fakt, mało czasu na to wszystko XD A co cie przekonało do KHR? :)

      Usuń
    13. Sama nie wiem. Chyba to przez te wszystkie kłótnie o najlepszy shonen. Znam OP, Naruto, Fairy Tail, Bleacha, FMA i Ao no Exorcist, więc chyba tylko KHR mi zostało. ;)

      Usuń
    14. No to jeszcze został Ci wychodzący nadal Hunter x Hunter z 2011r :D Też tasiemiec XD

      Usuń
    15. Kreska trochę mnie przeraża... :P

      Usuń
  2. Na początku czytania posta byłam pewna, że znam wszystkie Twoje ulubione zespoły :P Jednak niestety, okazało się, że jednak tylko połowę.
    Przez jakiś czas kochałam się w Miku Shinodzie :P Miałam jego plakat powieszony tak, by patrzeć na niego przed snem i jak się obudzę :D Urzekł mnie w teledysku "In the end", zespół porwał mnie także hitem z Jayem-Z "Numb/Encore", chociaż wolałam samo "Numb". Płytę, na której były te właśnie dwa kawałki znałam na pamięć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O niektórych pewnie dawno nie wspominałam. :)
      Ja zawsze się kochałam w Chesterze (do tej pory mi nie przeszło :P). Pierwsze płyty były świetne. Siostra przegrała je od znajomej i słuchałam ich cały czas. :)

      Usuń
    2. Ja tej jednej w sumie słuchałam. Później byłam zrozpaczona, że Mike odszedł z LP i utworzył jakiś hip hopowy zespół. Mieli tam jedną czy dwie dobre piosenki, ale to nie było to samo :/ A obecnie nie wiem czy powrócił czy nie, bo wydaje mi się, że go w jakiejś piosence słyszałam...

      Usuń
    3. To wcale nie było tak!
      Mike nigdy nie odszedł z LP, po prostu w przerwie ich działalności stworzył nowy zespół - Fort Minor (pamiętam to doskonale, bo czytałam o tym jeszcze w Bravo). Oczywiście nie było to to samo co LP, ale z założenia nigdy nie miało być. Swoją drogą, Chester też nagrał płytę z innym projektem, ale Linkini cały czas istnieją w praktycznie niezmienionym składzie.

      Usuń
    4. Ale przecież przez długi czas Linkin Park wydawało piosenki, w których nie było Mike'a. A przynajmniej nie było go słychać..
      I chodziło mi, że LP bez niego to już nie było to samo, a nie, że ten nowy zespół :P Zdaję sobie sprawę z tego, że to zupełnie inny rodzaj muzyki :P

      Usuń
    5. Podaj przykład. :P
      To, że nie ma go w danej piosence nie znaczy, że odszedł z zespołu; jest na każdej płycie. Wybacz, źle Cię zrozumiałam... To, że zmienili trochę styl, dla mnie działa na plus. ;)

      Usuń
    6. Widzisz, no może moja niewiedza o tym, czy odszedł czy nie wynika właśnie z tego, że się przestałam tym zespołem interesować. ;)
      Już szukam tytułu tej piosenki... bo nie pamiętam :P
      No i nie znajdę :/ Ale to był hit w tamtym roku.

      Usuń
    7. Gusta zmieniają się z czasem. :)
      Jakoś nic mi się nie kojarzy... W każdym razie wystarczy obejrzeć teledyski, żeby zobaczyć, że Mike wciąż jest w zespole. :)

      Usuń
    8. Ale na tym jednym na pewno go nie było :D Kurcze no powiem Ci szczerze, że mi teraz tak w głowie namieszałaś, że już niczego nie jestem pewna :P
      Ale w każdym razie swojego czasu byłam święcie przekonana, że odszedł z zespołu :P Może przestałam się nimi interesować w momencie kiedy on założył swój zespół i krążyły plotki, że odejdzie z LP? :D

      Usuń
    9. Tak mówisz? :P Bo zaraz zacznę oglądać wszystkie teledyski... A nie bardzo mam w tej chwili ochotę... :P
      Tego to ja już Ci nie powiem. ;)

      Usuń
    10. Obejrzysz więc jak będziesz miała ochotę :P
      To w końcu było dawno, byłam jeszcze nastolatką :P

      Usuń
    11. Ja też. :P Czasy gimnazjum...

      Usuń
    12. Tak tak to chyba były początki gimnazjum :D

      Usuń
    13. To trochę dawno. :P

      Usuń
    14. Jakby nie było to bardzo dawno :D Co wtedy było jeszcze takie modne? "Behind blue eyes" chyba :P

      Usuń
    15. Moja koleżanka kochała się wtedy w Green Day. :D

      Usuń
    16. Jej! No tak! :D Byli boscy! :D Są z resztą nadal :P

      Usuń
    17. Mnie aż tak nie kręcą i nigdy nie kręcili.

      Usuń
    18. Moim zdaniem ich boskość przejawia się oczywiście w muzyce nie w wyglądzie ;p Żebyśmy się dobrze zrozumiały :P

      Usuń
    19. Rozumiem. Ja też mówiłam o muzyce. :)
      Chociaż z drugiej strony, jeśli lubię czyjąś muzykę, to sprawia, że ten ktoś wydaje mi się atrakcyjniejszy, niż jest w rzeczywistości...

      Usuń
    20. No chyba że tak :P
      Ja lubiłam muzykę Lady Gagi dopóki nie rozumiałam słów i nie zobaczyłam jak wygląda w teledyskach :P A w każdym wyglądała coraz gorzej :P

      Usuń
    21. Niektóre piosenki nie powstają po to, by nieść jakiś przekaz, tylko po to, żeby dobrze się przy nich bawić, dlatego staram się w nie nie wnikać. :)

      Usuń
    22. O! :D Bardzo dobrze powiedziane :D Zapamiętam :D
      Ale Lady Gaga podobno jednak skupiała się na tekście :P Dobrze, że nie znam perfekcyjnie angielskiego :P

      Usuń
    23. Serio? Przy której piosence? :P
      Wszystko ma swoje dobre strony. :)

      Usuń
    24. Przy każdej :P Ale chyba w Alejandro przesadziła ;p Była jeszcze jakaś piosenka o tym jak się urodziła w takiej wersji... biologicznej? Na początku teledysku wyszła z macicy ;)

      Usuń
    25. To chyba Born this way i akurat tę piosenkę całkiem lubię. :P Ale w teksty i tak nie zamierzam się zagłębiać. :)

      Usuń
    26. Chyba tak :P To jest ta piosenka :P
      Całkiem taneczna była, ale bardziej podobała mi się "Bad romance" :)

      Usuń
    27. Ja lubię Bad romance, ale w wersji akustycznej 30 Seconds To Mars. :P Za to moja ulubiona jej piosenka to chyba Judas. :D

      Usuń
    28. Już załączam i słucham jak brzmi ta wersja... Chwileczkę...
      Bardziej podoba mi się jednak Lady gaga :)
      Trzydziestki mają bardzo mroczną wersję, po której niemal przechodzą mnie złowróżebne ciary xD

      Usuń
    29. Cóż, ja generalnie lubię Marsiaków, więc i ten cover mi się spodobał. :)

      Usuń
    30. A oni wszystkie piosenki takie mroczne mają? :P

      Usuń
    31. Nie nazwałabym ich mrocznymi... Ale chyba styl jest podobny. :)

      Usuń
    32. Wydawało mi się, że to będzie rockowy zespół, jest w końcu znany :P A to przecież prawie pod wolny metal podchodzi :P

      Usuń
    33. Nie wiem, nigdy nie starałam się przyporządkować im konkretnego gatunku. :) Ale gdybym miała, zdecydowanie postawiłabym na rock i pokrewne.

      Usuń
    34. To może się nie znam na muzyce :D

      Usuń
    35. Szufladkowanie nie jest najważniejsze. :) Ja już dawno stwierdziłam, że nie znam się na muzyce, sztuce, literaturze czy poezji, po prostu słucham, czytam i oglądam to, co mi się podoba. ;)

      Usuń
    36. Zdrowe podejście :P
      ja kiedyś myślałam, że znam się na muzyce elektronicznej, ale pojechałam do Holandii i jak mi chłopak jeden naopowiadał... to zrozumiałam, że nic nie wiem xd

      Usuń
    37. Wiem, że nic nie wiem. :P To już coś. :P

      Usuń
    38. Dokładnie tego zdania szukałam w pamięci :P

      Usuń
    39. No widzisz. W myślach Ci czytam. :P

      Usuń
    40. Szkoda, że nie zawsze mi się to udaje. :P

      Usuń
    41. Ćwiczenia czynią mistrza :P Czy jakoś tak xD

      Usuń
    42. Tak mówią. ;) Z drugiej strony nie chciałabym czytać w myślach wszystkim...

      Usuń
    43. Powiem Ci, że ja też nie. Im dłużej żyję tym bardziej upewniam się, w zdaniu, że im mniej wiesz tym lepiej śpisz..

      Usuń
    44. Właśnie. Dlatego dobrze, że nie wiemy wszystkiego.

      Usuń
  3. Wiedziałam, że znajdę tu Muse i Placebo :D I ja też marzę o byciu na żywo z Muse...

    Ciągle zabieram się za happysad i jakoś nie mogę się zabrać. Wiele osób ich chwali, przede wszystkim za teksty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było oczywiste. ;) Kiedyś się wybierzemy. :)

      Chyba musisz sama do tego dojść. Ja najbardziej lubię zespoły, które zaczęłam słuchać "przypadkiem". ;) Teksty są niezłe, ale to nie wystarczy, żeby przemóc się do słuchania. :)

      Usuń
  4. ja chyba najbardziej z tego co podałaś to lubię Linkinów ;p :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tych zespołów oprócz pierwszego ale z tego co słyszę są nieźli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak. ;)

      Usuń
    2. Muszę lepiej poznać twórczość tych wykonawców :) może i mi się któryś bardzo spodoba :P

      Usuń
    3. Może. :) Mi trochę czasu zajęło, zanim się do nich przekonałam. :)

      Usuń
  6. Emi, a pisałam już, że Cię uwielbiam? :D
    moje ukochane zespoły <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż za wyznanie! :D Miło mi to słyszeć. ;)

      Usuń
    2. Ale jeszcze Comy brakuje :P

      Usuń
    3. Coma mi nie pasi, poza kilkoma wyjątkami. :)

      Usuń
    4. A przeważnie jest tak, że Ci słuchają happysad, to słuchają też Comy :)

      Usuń
    5. Serio? Dla mnie happysad zawsze łączył się ze Strachami. :D

      Usuń
    6. To chyba jest zależne od położenia geograficznego :P

      Usuń
    7. Spytajmy się ludzi ze Wschodu :P

      Usuń
    8. Ok. Tylko kogo konkretnie? :P

      Usuń
    9. Nie znasz kogoś? :)

      Usuń
    10. Jakoś nikt mi się nie kojarzy... :)

      Usuń
    11. A Kraków? Można zaliczyć pod wschód?

      Usuń
    12. Dla mnie to południe...

      Usuń
    13. Na wikipedii piszą, że to środkowy wschód. :D

      Usuń
    14. Ostatni strzał - Lublin!

      Usuń
    15. Dobra, niech będzie. :P

      Usuń
    16. No dobra, znasz kogoś z Lublina? :P

      Usuń
    17. To wróciłyśmy do punktu wyjścia. :P

      Usuń
    18. To jak to teraz sprawdzimy? :P

      Usuń
    19. Behemoth, Luxtorpeda i Happysad?

      Usuń
  7. Sporo tego, część znam część nie ;')

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłabym pewnie jeszcze kilka wymienić, ale chciałam się ograniczyć. ;)

      Usuń
    2. Dużo jest fajnej muzyki :)

      Usuń
    3. Strasznie dużo. ;)

      Usuń
    4. Czasami po prostu nie wiadomo co słuchać

      Usuń
    5. Wtedy włącza się radio. ;)

      Usuń
    6. Chociaż ja akurat nie przepadam za radiem.

      Usuń
    7. Ja słucham tylko w pracy, w domu czasami wolę ciszę

      Usuń
    8. U mnie w pracy odbiera tylko Radio Złote Przeboje. :)

      Usuń
  8. Tak czymać! (y)
    Ja się nawet ostatnio do Placebo przekonuję, o zgrozo, a do tej pory jakoś mi nie podchodził głos Briana XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Placebo muszę mieć odpowiedni nastrój. :)

      Usuń
  9. Masz jakieś utwory na kompie, albo mogłabyś podesłać jakieś tytuły na maila, bo chętnie posłucham czegoś nowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tego pełno, ale nie wiem, co by Ci się spodobało. Posłuchaj tego, co tu wrzuciłam, i zajrzyj w zakładkę 100 day song challenge.

      Usuń
    2. :) pewnie wieczorkiem dzisiaj posłucham :)

      Usuń
    3. Dobry plan na wieczór. :)

      Usuń
    4. :) trzeba się jakoś zrelaksować po ciężkim tygodniu.

      Usuń
    5. Wczoraj też był super wieczór.

      Usuń
    6. Popiliśmy trochę wina ze znajomymi :)

      Usuń
    7. Ja nie robiłam nic szczególnego. :)

      Usuń
    8. Ale to też dobrze.

      Usuń
    9. Przynajmniej było spokojnie.

      Usuń
    10. Lubię spokój, ale czasem jak zbyt długo mi się nudzi to nie mogę wytrzymać.

      Usuń
    11. Ja też, dlatego ten weekend mam już zaplanowany i nawet mam już plan na majówkę. :)

      Usuń
    12. Ja w zasadzie będę się uczyć, w święta mają wpaść znajomi, a weekend majowy może spędzę z partnerem.

      Usuń
    13. Też nieźle. Przynajmniej druga część. ;)
      Ja w piątek idę na maraton filmowy, w sobotę będę odsypiać, a w niedzielę koncert happysadu. :)

      Usuń
    14. A to super masz plany, lubię kilka piosenek happysadu, ale nie miałam okazji być na koncercie. A co jest w kinie? Dawno nie byłam, a nawet nie mam czasu, żeby się wybrać.

      Usuń
    15. Witaj w klubie
      Tylko kochankowie przeżyją
      Ona
      Co jest grane, Davis?
      Idę, bo chcę zobaczyć dwa pierwsze, a cena niższa, niż gdybym szła na nie osobno. Nie wiem, czy masz w pobliżu Multikino, ale jeśli tak, możesz zajrzeć tutaj: http://enemef.pl/intro.php

      Usuń
  10. Happysad, Placebo, Strachy na Lachy - też ich lubię słuchać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kogo najbardziej? ;)

      Usuń
    2. oj ciężko tak wybrać, kogo najbardziej :P

      Usuń
    3. U mnie to zależy od nastroju. Ostatnio zasłuchuję się w Strachach. :)

      Usuń
    4. u mnie w sumie tak samo, ale ostatnio nie mam nastroju na słuchanie muzyki, w sumie to na nic nie mam nastroju, ochoty itd... aż dziwie, że książkę przeczytałam :P:P

      Usuń
    5. Masz ku temu jakiś szczególny powód, czy tak po prostu nic Ci się nie chce?

      Usuń
    6. tak po prostu ...
      w sumie to chciałabym z kimś sobie pogadać ot tak po prostu, albo się spotkać, ale ze znajomymi to u mnie słabo niestety :P więc popadłam w taką zawiechę, stagnację.

      Usuń
    7. Niefajnie... Cóż, na pewno niedługo Ci przejdzie. ;)

      Usuń
    8. już powoli przechodzi :P

      Usuń
    9. jakoś nabrałam nieco więcej energii i zapału ogólnie do wszystkiego :P

      Usuń
    10. To pożycz trochę. :P

      Usuń
    11. chętnie sie podzielę :)

      Usuń
    12. A ja chętnie przyjmę. ;) Chociaż ostatnio też nie narzekam. :)

      Usuń
  11. happysad to wiadomo (nie wiem, ale uczulona jestem na to jak ktoś to pisze z wielkiej litery :D), Linkin Park od czasu do czasu, podobnie jak Muse, ale Strachy na Lachy to mam ostatnio obsesję lekką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie pisownia nie ma większego znaczenia, dopóki jest w miarę poprawna i nieudziwniona. ;)
      Ja też ostatnio Strachów słucham bez przerwy, ale zawsze tak mam po koncertach. :D

      Usuń
    2. Ostatnio jakiś wywiad z Łukaszem i Kubą oglądałam. I wiesz, jaki był podpis zespołu? Happy Sad, no myślałam, że kopsnę ze śmiechu przed laptopem :D

      Usuń
    3. To jest właśnie ta udziwniona pisownia, o którą mi chodziło. :P

      Usuń
    4. A wydawało mi się, że jak ktoś przeprowadza wywiad, to powinien się chociaż orientować w tym jak napisać nazwę zespołu :P

      Usuń
    5. Za dużo wymagasz. :P

      Usuń
    6. Nie mówię kurcze o zaznajomieniu się z całą historią, tylko z prostą nazwą! :P

      Usuń
    7. To doskonale pokazuje ignorancję niektórych ludzi. ;)

      Usuń
    8. I totalną nieprofesjonalność...

      Usuń
    9. Jestem chyba za bardzo wyczulona na takie rzeczy.

      Usuń
    10. Mnie też to wkurza, ale z głupotą ludzką nie wygrasz.

      Usuń
    11. Niestety, nawet jakby się tak bardzo chciało.

      Usuń
    12. Ja nawet bym nie chciała. Liczę na to, że gen głupoty jest recesywny i idioci znikną z tego świata w naturalny sposób.

      Usuń
  12. Happysad, Strachy na lachy - uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio mam fazę na Strachy. ;)

      Usuń
    2. A ja na Pidżamę Porno :)

      Usuń
    3. Wstyd się przyznać, ale znam tylko kilka ich piosenek...

      Usuń
    4. Rozgadałaś się strasznie. ;)

      Usuń
    5. Dopiero się rozbudzam ^^

      Usuń
    6. Razem z wiosną? :P

      Usuń
    7. Niekoniecznie... ale niedawno wstałam ;D

      Usuń
    8. To coś Ty w nocy robiła? :D

      Usuń
    9. Pracowałam ciężko ;P

      Usuń
    10. I dziś znów powtórka :(

      Usuń
    11. Też kiedyś pracowałam na nocki. Niefajna sprawa.

      Usuń
    12. Szczególnie, jeśli się skacze ze zmiany na zmianę.

      Usuń
    13. Znam ten ból. A czemu Cię tak przerzucają?

      Usuń
    14. Bo na innej zmianie brakuje ludzi itd.

      Usuń
  13. Z zespołów które wymieniłaś, bardzo lubię happysad, do ich piosenek mogę wracać bardzo często i słuchać ich bardzo długo, a wcale mi się nie nudzą. :) Placebo znam kilka piosenek, chyba znane większości "Running up that hill" - uwielbiam. :) Moimi ulubionymi zespołami są Coma, Kings of Leon, Radiohead ... i wiele można by jeszcze wymieniać, ale ograniczę się tylko do trzech. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Comę lubię od czasu do czasu, KOL znam kilka singli, za to Radiohead kompletnie do mnie nie trafia. ;)

      Usuń
  14. Ja kiedyś miałam jazdę na LP, całe szafki obklejone...ale już mi przeszło trochę. Jednakowoż, nadal ich lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie pamiętam, żebym kiedyś obklejała szafki... Za to moja siostra miała wszędzie pełno naklejek i plakatów Backstreet Boys i podobnych. :D

      Usuń
    2. Ojej, to już lepiej LP :P

      Usuń
  15. Eldo też lubie, wnosi coś takiego do Hip Hopu.. :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Większości nie znam i nawet nie mam jak przesłuchać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno. Jeszcze będziesz miała okazję. ;)

      Usuń
  17. O, mamy dość podobne gusta muzyczne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Te klimaty jakoś mi pasują do Ciebie, stylu pisania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze... Chyba. ;)

      Usuń
    2. Świetnie, muzyka wyraża Twoją osobowość ^^

      Usuń
    3. Ładnie to ujęłaś. ;) W takim wypadku to rzeczywiście dobrze. :)

      Usuń
  19. Nie wiem dlaczego, ale od samego początku czekałam na Zeusa. ;)
    Podzielam Twoje uwielbienie dla większości tych artystów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiał się tu znaleźć. ;)
      Cieszę się. :)

      Usuń